W necie można znaleźć mnóstwo artykułów na temat skuteczności i praktyczności ogrzewania podłogowego. Ale co na ten temat mówią ci, którzy już mieszkają w domach z podłogówką? Jedna osoba z Lublina powiedziała: "Mam ogrzewanie podłogowe w całym domu i żadnego grzejnika. W domu jest ciepło, pomimo że podłoga nie jest gorąca.". Inna osoba przyznała, że żałuje, iż ogrzewanie podłogowe zrobiła tylko na parterze, a na poddaszu tradycyjne grzejniki. Panie domu mówią też o praktycznych zaletach podłogówki, np. szybkie schnięcie podłogi po jej umyciu w zimie. Przyznacie, że to ważna zaleta :)
Powiem Wam szczerze, że nie znam nikogo, kto zdecydował się na ogrzewanie podłogowe i miałby wątpliwości lub żałował tej decyzji. Jedynie co by inaczej zrobili, to jeden grzejnik drabinkowy w łazience (do suszenia ręczników).
Życzę więc mądrych i odważnych decyzji dotyczących ogrzewania.
Teraz w wielu realizacjach widać już właśnie ten jeden grzejnik łazienkowy. Praktyczna sprawa, nawet bardzo. Co do schnięcie podłogi- taaak to na pewno ułatwia życie, zwłaszcza przy większej rodzinie.
OdpowiedzUsuń